Podczas wczorajszego (12 lipca) koncertu z serii Gigantour 2013 w Texasie, na scenie pojawiła się cała plejada (wymienionych w tytule) rockmanów, którzy wspólnie wykonali „Cold Sweat” – cover Thin Lizzy.
Jak w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził Dave Ellefson, otwarcie się na tego typu sceniczne zabawy nastąpiło ze strony Megadeth podczas koncertów Wielkiej Czwórki, kiedy przekonali się, że to frajda zarówno dla zespołów, jak i fanów.
Wideo zza kulis / ze sceny:
httpvh://www.youtube.com/watch?v=JdRY_PKv3cU&feature=player_embedded