Ledwie Behemoth pokazał światu świetny klip do tytułowego utworu z krążka „The Satanist”, a Nergal dołączył na scenie do koncertującego w Polsce Machine Head. Wydawać by się mogło, że Darski mógłby się w końcu wyspać, ale wygląda na to, że Nergal jest w rewelacyjnej, płodnej formie.
Świadczy o tym też dzisiejszy post frontmana Behemotha na Instagramie – siedząc w fotelu w pozycji półleżącej prawdopodobnie badawczo słucha tego, co wydobywa się ze studyjnych monitorów. Obok Darskiego zaś siedzi… John Porter. Podpis „Me and that man…”. To zdaje się nie pozostawiać jakichkolwiek wątpliwości co do współpracy obu panów.